Samochody elektryczne nadchodzą!

Jak czytamy w portalu Gramwzielone.pl, Ursus kończy prace nad projektem samochodu elektrycznego, który chce pokazać już za kilka dni. To element strategii Ursusa, który chce rozwijać ofertę z zakresu pojazdów elektrycznych. - Każdy projekt związany z elektomobilnością jest dla nas interesujący - zapewnia prezes Ursusa Karol Zarajczyk.

Jak informuje WP.pl, chodzi o mały, dwuosobowy pojazd, w którym przewidziano możliwość zastosowania różnego rodzaju zabudowy, zwiekszając możliwości przewiezienia towaru o masie do 1000 kg. Wiadomo ponadto, że zasięg elektrycznego Ursusa ma wynosić do około 200 km.

WP.pl podaje ponadto, że w procesie projektowania prototypu elektrycznego Ursusa wykorzystano elementy wytworzone za pomocą drukarki 3D. Dzięki zastosowaniu drukarki Ursus ma produkować elementy pojazdów elektrycznych z wykorzystaniem alternatywnych materiałów.

Prezes Ursusa Karol Zarajczyk zapewnia, że nowy elektryk ma mieć uniwersalne zastasowanie i posłuży między innymi do realizacji usług komulanych w miejscach, do których utrudniony dostęp mają tradycyjne auta. Wymienia centra miast z ograniczonym dostępem dla aut spalinowych czy obszary chronione.

Premierę elektrycznego samochodu Ursusa przewidziano na 16 września br. w Lublinie. Okazją do prezentacji nowego modelu będzie uruchomienie w tym mieście nowej fabryki samochodów ciężarowych.
O sukcesie nowego elektryka, jak mówi prezes Ursusa, ma przesądzać - obok uniwersalności - również niższa cena. Na razie trwają prace nad jej ustaleniem.

Wcześniej Ursus informował o planach zaoferowania autobusu elektrycznego o nazwie Ekovolt.

- Minimalny koszt takiego pojazdu to 1,6 mln zł i mimo, że jest on ok. 2-krotnie wyższy od autobusu tradycyjnego to późniejsze koszty eksploatacyjne są niższe aż o 75 proc. Nasz autobus Ekovolt posiada istotne z punktu widzenia zamawiającego przewagi konkurencyjne. Dlatego planujemy ponieść nakłady na dalszy rozwój naszej oferty produktowej w tym obszarze, ponadto spodziewany się istotnego wzrostu naszych udziałów w tym rynku, co będzie wymagało zaangażowania znacząco większej ilości kapitału obrotowego - zapewniał w ubiegłym roku Ursus.

źródło: gramwzielone.pl